Nie wygląda to może specjalnie ekonomiczne, ale na trasie zwykle nie jeżdzę 90 km/h. Biorąc pod uwagę wielkość silniczka to i tak dobrze, że przy 120 km/h nie robi się wir w baku i nie bierze 8 litrów ;). Spalanie miejskie podchodzi nawet do 10 litrów w ostrą zimę, trasami z Bemowa do Centrum. Ogólnie to nie narzekam. Minimalne średnie spalanie podaję dla przypadku gdy robię 300 km trasy a potem około 200 po Warszawie.