Autem przejechałem 17.000km, najwięcej kosztowało mnie zaraz po kupnie, wymiana czterech amortyzatorów wraz z sprężynami, pasek, olej, płyn chłodniczy. W czasie późniejszej eksploatacji musiałem dolewać oleju (brał 1l/1300km) i wymieniłem uszczelkę z miski olejowej. Cały czas starałem się stosować do zasad ekodrivingu i spalanie wychodziło 0k. 6,2l/100km. 02.02.2010 auto poszło do kasacji (dachowanie przy 100km/h).