Moje Combo miało 180 000km prawdziwego przebiegu, było regularnie serwisowane i sprawne technicznie (kupione salon PL) . Zawsze jeździłem nim ostro, prawie 90% tras to miasto i godziny szczytu (Poznan). Auto nie ma zbyt wiele mocy, dlatego trzeba było wciskać do oporu. Ceny częsci w miarę tanie - wada, to komputer sterujący silnikiem (umieszczony na szczycie silnika, psuje się od wysokiej temperatury; udało się go zregenerować za 700zł i była to okazja (2017)) Oglądałem też przy kupnie inne auta, większość sprowadzonych to trupy, niesamowicie zmęczone i brudne bo Combo to auto robocze. W jeździe nim przeszkadzała mi "turbo dziura" (silnik Isuzu, inaczej klekocze niż diesle z Europy) i fakt, że Combo nie ma z tyłu resorów - koła składają się pod obciążeniem. Przed nim, miałem Seata Ince 1,9D i zawsze porównywałem oba auta - Combo było bardziej cywilizowane, ale raczej tylko udawało auto "robocze". Przed kupnem warto sprawdzić, czy pod dywanikiem kierowcy zbiera się woda (prawie każdy ma mokro).