W ostatnim czasie auto użytkuje w mieście na bardzo krótkich dystansach - 2 do 5 km. Spalanie mam wtedy na poziomie rzędu 14l/100km, ale wiadomo to głównie jeżdżenie na jeszcze zimnym silniku. Normalna jazda w dużym mieście w różnych godzinach zarówno w korku jak i trochę przelotu szybszymi ulicami, np. obwodnica to spalanie jest 9l/100km. W trasie 90km/h jestem w stanie zejść ze spalaniem do 5.6 l/100km, na autostradzie to raczej bliżej 7/8L/100km. Ogólnie uważam, że auto jest paliwożerne w mieście. Jak ktoś ma ciężką nogę to spokojnie spali 12l/100km. Fakt, ma super przyśpieszenie, taki trochę mały gokart, ale ekonomiczne to nie jest. Poza tym nie sprawdzałem ale wydaje mi się, że komputer i tak zaniża spalanie i to sporo.