Trzeba naprawdę bardzo się napracować, żeby odcinkami na trasie zejść ze spalaniem do poziomu 6,1 l/100 km. Udaje się tylko na odcinkach z ograniczeniami prędkości do 60-80 km/h i całkowitym zakazem wyprzedzania, przy płynnym ruchu (bez żadnej zawalidrogi).