Przejechałem moim autem dopiero 3 tys. km. więc trudno obiektywnie stwierdzić na ile tak duże spalanie (moim zdaniem)wynika z niedotarcia i nowości silnika.W realnej jeździe w warszawskich warunkach zejście poniżej 8l/100km jest nie lada wyzwaniem.Dane katalogowe szczególnie w odniesieniu do cyklu miejskiego różnią się dramatycznie. Dynamika tego samochodu jest taka jak zakładałem przed kupnem, żadna rewelacja to nie jest ale i faktyczne odczucia z jazdy są lepsze niż wynika to z danych na papierze.Ogromna turbodziura, dopiero od 2200 obr./min. do ok. 3000-3500 można normalnie jechać.Tak i ja jeźdżę między 2-3.5 tyś. obr./min.Poniżej nic się nie dzieje i generalnie szkoda tego silnika na jazdę z niższymi obrotami. Jeśli spalanie dalej będzie tak dramatycznie duże jak na Diesla to będę go reklamował u dilera, albo niech zmienią dane w katalogach na prawdziwe a nie piszą dyrdymały. Reszta tzn. wyposażenie, prowadzenie i wielkość wnętrza mieszczą się w średniej dla tej klasy aut.
j