mała aktualizacja... ta sama trasa tylko na włączanej klimatyzacji non stop - do Lublińca wyszło 5.9 a w powrocie 6.1 - spowrotem miałem trochę bagażu i jedną osobę więcej ale też wracając do domu jedzie się nieco dynamiczniej. Podliczyłem wszystkie koszty na spokojnie i wyszło z tankowań (nie komputera) 6,51 na 100 kilometrów ( na dystansie ponad 4000 km). Ostatnie 600 km wg komputer to 6,2 przy czym oprócz trasy z do Lublińca był jeden wypad do Krakowa z kręceniem się po mieście.
Jestem bardzo zadowolony bo okazuje się że te silniki mają potencjał do oszczędzania co przy zakupie auta nie było dla mnie oczywiste. Ja obecnie szczerze polecam bo ze spalania jak i samego ata jest bardzo zadowolony. Piszę zupełnie obiektywnie, bo choć mam 28 lat to robiłem trasy różnymi autami i nawet fiat panda palił i więcej. Pozdrawiam