Spalanie w tak małym i ponoć ekonomicznym silniku to masakra. Codziennie jeździłem do pracy ok. 30 kilometrów, z czego prawie połowę autostradą, a resztę w mieście. Jadąc po autostradzie na emeryta - ok. 80 km/h - oraz w miarę spokojnie po mieście (bo tym rzęchem dynamicznie się jeździć nie da) osiągałem spalanie rzędu 10 litrów! W nowoczesnym silniku! Okropne.