Więc tak przejechane 45 tys na instalacji Lovato (założyłem zaraz po zakupie, jestem drugim właścicielem). Z instalacją nie wydarzyło się absolutnie nic, reguluje, wymieniam filtr gazu co 15 tys. Maksymalne średnie spalanie po mieście wykręciłem 9.8L butując non stop od świateł do świateł. Normalnie łąpie się 8-9L, nieduże miasto, spory dostęp do dróg szybkiego ruchu. Po trasie jeżdżąc ok. 3000 obr - 110 km/h łapie się zawsze ok. granicy 8L, także przy obecnych cenach gazu rewelacja. Jednak jadąc w tym roku nad morze i z powrotem autostrada prędkośc non stop 130-140, czyli do 4000 obr spalanie skoczyło już do 10L ( 4 osoby na pokładzie, auto załadowane do absolutnego maksimum) - także samochód raczej do niezbyt szybkiej jazdy. Silnik słaby jednak nadrabia bardzo faktem że moment obrotowy jak na zwykłą benzynę dostępny jest bardzo nisko dlatego samochodem jeździ się po prostu przyjemnie zwłaszcza po trasie, ale bez żadnego szału.
Także ze względu na ekonomikę zdecydowane TAK, żeby szaleć zdecydowanie NIE.