Wersja 5D, silnik x16xel: Moje podróżowanie tym samochodem jest najgorsze z punktu widzenia oszczędności. Do pracy mam niecałe 10km po bardzo zatłoczonym mieście (Kraków). Pierwsze 4km w zimie pokonuje się przy zimnym silniku, gdzie na światłach na luzie silnik pracuje na ok. 1200 obr/min. Jazda na maksymalnie 3-cim biegu, ciągle zatrzymując się na światłach sprawia, że wtedy ciężko zejść poniżej 9.5l/100km. Ja nie wiem jak niektórzy osiągają w mieście 8l/100km. Chyba są to małe miasta rzędu 20-50tyś, gdzie ruch jest całkiem sprawny. W wielkomiejskich korkach x16xel pali ok. 9.5-9.7 litra. Na miasto nie jest to silnik oszczędny.
Wszystkim czytelnikom radzę podchodzić sceptycznie do opinii nt. spalania w trasie. Charakterystyka wlewów Opla sprawia, że pod korek się go zalać nie da (we wlewie jest odpowietrzanie i przy "dobijaniu" może nam się wylewać paliwo - od razu zadzwoniłem do Opla jak tylko zobaczyłem kałużę Pb pod samochodem przy pełnym tankowaniu). Aby mierzenie spalania miało sen, trzeba by było tuż przed samym wylotem z miasta zatankować do pierwszego odbicia pistoletu, po czym zjeżdżając z trasy zrobić to samo. Serwis mówi, że wahania w "odbiciu" pistoletu mogą wynosić nawet spokojnie 0,5litra (zależy od ciśnienia w pistolecie, nawet tego po jakiej ściance się leje). Pół litra to jednak spora różnica, gdy przeważnie "trasy" w Polsce nie mają długości w setkach kilometrów.
Polska to kraj w którym "trasę" nazywa się tak na prawdę cykl mieszany. Nie mamy w Polsce wielu autostrad, a na wielu drogach "szybszego" ruchu często specyfika jazdy przypomina poruszanie się po wsi z delikatnie większą prędkością. Moim zdaniem 6,5l/100 to definitywne maksimum eco-drivingu i oszczędności.
Wszystkim zastanawiającym się nad zakupem tego samochodu do dużego miasta - odradzam. Chyba, że ktoś lubi LPG. Stanie w korkach przy 9.5l/100km czyni klasyka samochodem drogim.