Spalanie gazu, jesli chodzi o bardzo dynamiczna jazde, obroty 3/4tys+ nawet do 14, w cyklu mieszanym srednio 10-12, w trasie 8L. Najmniejsze spalanie jakie udało mi sie uzyskać to 7.5L gazu/ 100km, trasa 400 km - z Nowego Sącza do Krakowa, pozniej Rzeszów i Lublin, troche jazdy po miescie. wiec zakładam ze na autostradzie spaliło mniej niż 7L/100. Oczywiście prędkość 90-110km/h. Przy predkości 140-160m/h pije kolo 14L/100km. Bez awaryjne jak do tej pory (15tys km), Drobne usterki, z którymi mozna jezdzić, częsci nie tak tanie jak do np corsy, ale za to duzo nowych zamiennikow, w dość przystepnych cenach ;) Auto niestety pije olej jak szalone :D Chyba mam juz do wymiany pierścienie ;) O dziwo nie pije wcale płynu chłodzącego. Oleju gdzieś tak 2-3L / 1000km, ale leje przepracowany wiec mam na to wy*****e. Jak narazie na dolewki mi poszlo kolo 30L. Mam 283000 na liczniku. Zostało mi jeszcze z 30L oleju na dolewki, wiec tak przy 300tys, planuje zmiane pierścieni i rozrzadu, bo nie wiadomo kiedy był zmieniany ;) Zmienie pierścienie to go zaleje najprawdopodobniej syntetykiem. Mam wersje z pełnym wyposarzeniem, a wiec centralny, klima, swiatla przeciwmgielne, ele. szyby itd Szyberdachu tylko nie mam :D Alarm tylko sie delikatnie spierdzielil i sam nie umiem go naprawic. Kombi ma duzo miejsca i spokojnie wszystko przewieziesz. Jak dla mnie wystarczajaco dynamiczne auto. Zazwyczaj jezdze w 2 osoby i raczej zostawiam za sobą auta, niz jade za kimś ;) Zawieszenie idealne. Ma nalatane sporo, a w sumie nic sie nie tlucze i nic nie jest do wymiany (oprocz drobnostek: nabic klime, prawa oslona przegubu do wymiany, przewody hamulcowe strasznie zardzewiałe, komplet do wymiany, klocki przód zdarte prawie do zera :D), w porownaniu do takiej alfy w ktorej po wymianie zawieszenia i po przejechaniu 500km na polskich drogach, wszystko klekoce. Troche pordzewiała klapa tył i okolice baku, pozatym, auto boskie :) Jak *******nie silnik, wrzuce nowy i bede nia dalej jeździł