i tu już wszystko zależy od nogi,stylu jazdy i gdzie się jeździ ... Trasa o dziwo samochodzik przy prędkości ok 90km/h i 2 osobowej załodze potrafił zejść poniżej 5 l. ale na orlenoskiej vervie ... Miasto i tu się zaczyna spokojna jazda krótkie odcinki jak w moim wypadku to granica 6,3-6,7 l., a but w podłogę od skrzyżowania do skrzyżowania to naprawde maksymalne spalanie 7,5 l. ale to już kręcenie samochodu do 4-5 tysięcy obrotów na 6.