Przejechałem 160 000 km. Przy 120 000 przejechanych kilometrów usunąłem - za namową panów z autoryzowanego serwisu filtr dpf-u (nie umieli sobie poradzić a zapychał się co 2000 - 5000 km; chyba już im głupio było ode mnie kasę brać). Od tego momentu spalanie spadło ale nie o obiecywane pół litra a jedynie 0,1 do 0,2 litra na 100km. Samochód generalnie bezawaryjny, jedynie czujnik doładowania powietrza był wymieniany (97 zł) Podobno z automatyczną skrzynią biegów takie spalanie jest OK ( to też opinia serwisu Nissana).