Na początku powiem że moje autop jest z 1995 r do tej pory go produkowali "I" przebieg 173 tyś km. Do tego samochodu trzeba się przyzwyczaić nie żyłować go na niskich biegach.
Byłem nim na Chorwacji i mile mnie zaskoczył jak sobie radził w trasie na autostradzie. Jest ciężki ale jak się rozbuja to spokojnie mieścił się w 9 litrach przy średniej prędkości ok 95 km.h . W górach bezkonkurencyjny idzie pod każdą serpentynę. Nie jechałem cały czas autostradami,. Tylko Węgry. Zaciął mi się termostat. I zagotował płyn w konsekwencji sczelił wąż przy chłodnicy. Jednak w tego typu autach to naprawialne . sam skróciłem węża dolałem wody i dalej w drogę bez serwisu.