Raport spalania Nissan Sunny - zużycie paliwa • AutoCentrum.pl

nie wiem jak depczecie biedne słoneczka, ale ja zrobiłem 400km na 22l benz, zwykłej 95 Orlenu... w mieście owszem więcej a przy deptaniu (umiarkowanym) 9l albo macie silniki do d_ _y i radze udac sie do mechanika, aha no i instalacja gazowa robi swoje, japońskie silniki nie cierpią LPG, z resztą co to za satysfakcja wydac 1500 na instalację i cieszyć się zarzynaniem silnika kosztem oszczędzonego pół litra piwa na 100km :) tylko że o silniczek trzeba dbać ja mam zrobione 350 000 silnik żyletka ale lubie też swont palonego bieżnika :) pzdr magnat

Źle są tu modele rozpisane :/ komentarz dotyczy wersji n14 1995r Hatchback przebieg 140000 tys Autko bardzo fajne ;) ściągnąłem go od helmuda z Niemiec z full Servisem jakiś dziad nim jeździł wcześniej ;P. Było to moje pierwsze autko tak więc sporo na nim testowałem ;D ojjjj sporo. Autko bardzo polecam!!! 2 lata nim jeździłem i mimo moich drogowych wojaży i Polskich dróg to autko nie do zarąbania ;) w czasie mojego użytkowania wymienilem w nim... (manżetę, klocki hamulcowe, wycieraczki, olej z filtrami) no i wahacz, miskę olejową i wszystkie alufelgi ale to przez moje wojaże drogowe więc się nie liczy :P. Autko naprawdę bardzo polecam!!! 0 problemów, niezawodne!!! z naprawdę wielkim żalem je sprzedawałem :( Co do spalania :) to minimalne przy oszczędnej jeździe jest tą wartością którą Mi się udało osiągnąć na pewno jest niższa ale się nigdy nie przekonałem :P Średnie spalanie to w trasach ale bez oszczędzania ;) nawet i do 200km/h a maksymalne to naprawdę maksymalne około 14,5 - 15 litrów ale wcale się nie dziwię max obroty ;P Silniczek bajka ;) nie do zajechania ;). Jeśli chodzi o funkcjonalność to wszyscy z rodziny do mnie dzwonili z prośbami o przewiezienie jakiś większych rzeczy choć mieli większe autka ;)

Wersja na gaźniku. W jeździe typowo miejskiej przekracza z łatwością dziesięć litrów, zimą, w korkach, dochodząc nawet do kilkunastu; w trasie pali 7-8. Lepiej mieć LPG, które, podobno, świetnie znosi. Mechanicznie bardzo wytrzymały i prawdziwie bezawaryjny. Gorzej z blacharką. Egzemplarz ze zdrową budą jeszcze długo pojeździ.

znakomity silnik. W lecie kilka razy zdarzyło się przekroczyć fabryczny zasięg. Niestety zima to inna para kaloszy. W cyklu miejskim przy bardzo niskich temperaturach spalanie dochodzi nawet do 10 l. W końcu gaźnik rządzi się swoimi prawami.

Na plus jest tutaj bezawaryjność. W razie usterek silnika lub jego osprzętu, może to trochę kosztować. Głównym kosztem jest tutaj paliwo, a na tak małe auto z silnikiem 1.4 to pali sporo na dzisiejsze standardy.

Przy jeździe w trasie praktycznie nie zdarzało mi się zbliżyć nawet do 10l, za to w jeździe miejskiej normą były wyniki w okolicy 14 litrów, ale to prawdopodobnie wina mojego stylu jazdy i słabo wyregulowanej instalacji.

Samochód w naprawie jest tańszy od golfa. Ceny części nie są wygórowane. Nowa chłodnica 450 zł nowe sprzęgło 360 zł rozrząd ok 350 zł Wymiana oleju i filtrów 120-130zł (Lotos 10W40) Jeśli chodzi o zużycie paliwa to powiem szczerze ja leje do swojego czerwonkę po 3,6 cały czas biorę od jednego dostawcy i po 80 tys km nic mu nie dolega, pamiętajcie to stary diesel wiec pojedzie na wszystkim... a koszty paliwa porównywalne do tico na gaz ok 15 zł\ 100 km

Jak na 1,4 to trochę dużo. Miasto 9-10 potrafi, cykl mieszany 8,5 a w trasie poniżej 7 nie udało mi się zejść, choć tragedii nie ma. Mieści się w średniej "swojej klasy". Ceny oryginalnych części potrafią zszokować, ale masa zamienników lub części używanych. Kto dobrze szuka to i znajdzie.

W trasie z pełnym bagażnikiem i 4 osobami, spalanie 4.9l. Rzekłoby się rewelacja. Części tanie. Ze spalaniem trochę gorzej sprawa wyglądała przy ,,kręceniu się wokół komina'' bo wtedy pojemność robiła swoje.