Auto posiadam już czwarty rok. Kupiłem je będąc jeszcze w technikum więc nie miałem na nie za wiele kasy a że akurat trafił się egzemplarz za 2400 (z gazem-aktualnie zdemontowanym) to wziąłem. Z racji wieku auta i ceny stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia, chociażby zdekompletowana klimatyzacja, ale cóż było tanie. Wielkim zaskoczeniem był dla mnie od początku komfort jaki auto zapewnia, przed wczoraj wróciłem z wakacji i właśnie w tej trasie odnotowałem moje najniższe spalanie tym samochodzikiem. Jazda spokojna max 120km/h wyszło 6.8 przy dość rozstrojonym przednim zawieszeniu, zbieżność masakra ale nie zdążyłem tego zrobić przed wyjazdem niestety, myślę że wtedy wynik mógłby być jeszcze niższy. Jeśli chodzi o jazdę po mieście to pali zależnie od mojej nogi jakieś 8.5 do 10l jak już cisnę. Jest też kwestia komfortu. Rozglądając się za następcą mojej primerki jest mi na prawdę trudno zdecydować się na jakieś bo każdemu czegoś brakuje i jedynym wyjściem z sytuacji będzie kupno kolejnej primerki tyle ze tym razem poliftowej i może z większym silnikiem