Od ponad 10 lat jezdze Nissanami, od 5 lat Almera 2.2 Di, to juz drugi w tej wersji. 2.2 Di Comfort. Powiem tylko tyle, najlepszy diesel jakim jezdzilem. Wlasciciele Golfow czy Opli troche sie nasmiewali z glosnej pracy silnika, ale to auto docenia sie po latach.
Pierwsza Almerke kupilem w 2002 roku nowka, zrobilem 160 tys bez napraw. Sprzedalem, bo chcialem sprobowac 1.5 dci Micre, ale za male dla mnie jak sie okazalo, wiec kupilem znowu Almera z przebiegiem 23 tys. km w Niemczech. Obecnie mam 240 tys na zegarku.
SPALANIE:
Rob co chcesz z tym autem, nie spali wiecej niz 7 litrow !!!
A jesli lubisz spokojna jazde po autostradzie to spali ponizej 4 litrow.
Z Frankfurtu do Katowic spalil mi 3,7 litra, wymaga to oczywiscie pewnych umjejetnosci co do operowania pedalem gazu. Oleju nie bierze, ciagle cyka jak na poczatku .
Swietny kon roboczy, ktory moim zdaniem nie jest doceniany przez wielu kierowcow.
POLECAM wersje 2.2 Di , 110 Koni, 5 drzwi COMFORT
Pozdrawiam
Lech