Eksploatacja auta w moim przypadku to jakieś 90% miasto, 10% trasa. Średnio wychodzi 6l na 100km. W zeszłym roku jechałem na wczasy, trasa w sumie 800km. Przejechana na jednym tankowaniu, 3 osoby plus masa bagażu plus klimatyzacja włączona non stop. Prędkości nie przekraczające 100km/h, płynna jazda. Spalanie wyszło wtedy równe 5.3l, co uważam za świetny wynik, jak na takie warunki. Przy dynamicznej, miejskiej jeździe, z klimatyzacją, potrafi wypić 7l. Raz tylko uzyskałem spalanie na poziomie 9l, ale tego nie liczę, bo to była autostrada i prędkości około 160km/h (czyli jazda z gazem prawie w podłodze). Po 4 latach eksploatacji nie żałuję zakupu, przejechanie 100km to koszt raptem 30zł, ceny paliwa nie biją po kieszeni. Spory zasięg na jednym baku (w przeciwieństwie do LPG). Fakt, jest to diesel, kulturą pracy nie grzeszy, czuć wibracje i klekot - ale coś za coś. Fajne auto dla świeżego kierowcy, który będzie musiał liczyć się z kosztami paliwa. I jeszcze jedno - tym autem trzeba nauczyć się jeździć. Po tym, jak je kupiłem, byłem w szoku, że to taki muł. Teraz już tak nie powiem, jak się zmienia biegi przy odpowiednich obrotach, czyli około 3000, to widać, że jednak ma siłę jechać i nie jest zawalidrogą. Jazda na niskich obrotach jest niezbyt przyjemna pod względem dynamiki.