Jak dla mnie rewelacja. Jeżdżę głównie w trasie, więc spalanie mam na poziomie 5,2L. Gdyby bak był większy (ok 45L) na stacjach byłbym rzadkim gościem. Samochód jest bezawaryjny. Wszelkie naprawy robię sam więc koszt to tylko części. Te przeprowadzone do tej pory wynikają z normalnej eksploatacji (wymiana rozrządu, amortyzatorów, tarcze+klocki, olej i filtry) Lać paliwo i jechać a w międzyczasie dbać o stan techniczny auta tak by w trasie nie zawiodło