Jeśli do tej pory jeździłeś tico w gazie to pewnie to dla ciebie sporo ale jeśli masz już mieszkanie i zarabiasz średnią krajową a twoją pasją są auta to myślę, że utrzymanie nissana nie jest czymś niemożliwym. Mieszkając w Warszawie za samo OC w wieku 31 Lat płacę 900zł rocznie. Co do części to jeszcze nic nie wymieniałem nie licząc oleju i elementów eksploatacyjnych jak tarcze i klocki. Co do spalania, które jest pewnie dla wszystkich nurtujące to przedstawia się ono tak:
jazda po autostradzie na odcinku 100km w lato z prędkością 100kmh na tempomacie - 7,6l
taka sama prędkość lecz zimą - 9,2l
Jazda po autostradzie z prędkością 120kmh latem 9,3l a zimą 10,2l
Jazda po autostradzie 160kmh latem 12,6l
Jazda na odcinku Warszawa-Gdańsk krajową 7 z prędkościami 120-140kmh latem 9,6l
Jazda w Warszawie bardzo spokojnie(do 2500obr) latem na odcinkach przekraczających 10km - 12,6
Jazda normalna po Warszawie latem i zimą na odcinkach 5-15km czyli trochę spokojnie i trochę ścigania daje wynik około 15l
Jazda po Warszawie w stylu "Froga" z białego m3 powoduje spalanie 20-22l
Na torze nie miałem okazji sprawdzić ale myślę, że 30l da się przekroczyć. Podane przeze mnie spalanie dotyczy auta na oponach w seryjnym rozmiarze oraz mierzone komputerem pokładowym. Z tego co zaobserwowałem w jeździe na trasie autostradą to komp zaniża spalanie o około 7%. W mieście nie sprawdzałem ile zaniża.