Pali średnio tylko pół litra więcej od hybrydowego Yarisa (3. generacji), którego również mamy w domu. Na trasie jest od niego nawet oszczędniejszy. Spalanie spada poniżej 6 litrów już 2 km od zimnego rozruchu. Robi takie wyniki bez skomplikowanej technologii, dzięki niskiej masie i udanemu silnikowi. Po co przepłacać za "hiperoszczędną" Toyotę, od której w wielu punktach jest lepszy jakościowo?