Najgorzej jak ktos przesiada się z "benzyniaka" o wadze 1200 kg do diesla 1700 kg masy własnej i tych gabarytach - wtedy pewnie że mozna narzekać ... ale zapraszam pod dystrybutor - niejedna "plaskata" osobówka tyle pochłania na 100 km. Poza tym trzeba sie w auto trochę "wjeździć" i przynajmniej do czasu patrzeć na obrotomierz by wykorzystac to co daje turbo, czasem lepiej jechać 4 niz 5 ...tak wynika ze wskazan ekonomizera. Uzywajcie tez tam gdzie sie da tempomatu.