Gablotka fajnie się wyrywa, spalić swoje więc też musi, pod światłami sebixy nie próbują tylko odwracają wzrok.
Napęd na 4 wymiata a zimą i zamiata, lepiej nie dostać skurczu prawej stopy jak Andrzej Skurcz bo można się srogo zdziwić widząc hak w oknie bocznych drzwi. Autko dość wygodne i przestronne, wbrew pozorom nie robione pod gabaryty skośnookich przyjaciół. TDi górą :D