Nie wiem jak ludzie to robią, że Galanty z takim samym silnikiem potrafią tak niewiele spalić, ale ja jestem zdania, że pedał gazu, tak jak i pedał sprzęgła i hamulca, należy wciskać, a nie dotykać. Jeżdżę nim głównie po mieście, gdzie mnóstwo jest różnorakich górek i wzniesień, więc to na pewno poprawia spalanie w tę złą stronę. Jednakże co do osiągów tego autka przy takim silniczku nie mam zastrzeżeń. Wszystkie niemieckie BMW, VW itp z podobnymi jednostkami wysiadają. Jednak tylko japończycy potrafią zrobić szlifierkę. która cieszy kierowcę. Na trasie potrafię nim zejść poniżej 10L/100km jadąc znacznie więcej niż 110km/h. Pojazd gorąco polecam! I nie patrzcie na częstotliwość odwiedzania stacji benzynowych.