Jak jeździsz tyle spalisz. Przy spokojnej jeździe i równej czyli szybko przyspieszam do np 60 i później równiutko jadę. W mieście (150 tys ludności) przy ekonomicznej jeździe można spokojnie 5-5,5 l/100km wyciągnąć (przy jeździe do 2 tys obrotów.) Oczywiście jeśli ktoś chce się ścigać i pokazać co to on nie ma pod maską to spalanie będzie o wiele większe. W trasie można zejść poniżej 5. To latem a zimą to tak o 1l więcej(6l/100km)