Minimalne spalanie według wskazań komputera tj. 4.9 udało mi się osiągnąć na trasie około 60km - średnia prędkość to około 55km/h. Wyszło tak bo wlokłem się za sześcioma tirami na wąskiej drodze więc nawet nie próbowałem wyprzedzać. Jak zatem widać można uzyskać wynik katalogowy. Przyznajmy jednak, że nie jest to zupełnie normalna jazda. Na długiej trasie około 1200 km jadąc przepisowo 90-120 z fragmentem autostrady (około 100km) i przejazdem przez kilka większych miast (Warszawa, Kraków i trochę po samym Krakowie) spalanie rzeczywiste wyszło 5,6 (komputer wskazywał 5,9). W samym mieście już około 7-9l w zależności od natężenia ruchu. Ponieważ zawsze tankuję do pełna zauważyłem, że komputer wskazuje o około 0.2-0.3l większe spalanie niż w rzeczywistości. Dodam, że jeżdżę z włączoną klimatyzacją ustawioną zwykle na 22st.