Po mieście, w korku lub często hamując i przyspieszając wciągnie 10-11 litrów bez mrugnięcia okiem.
Przy długotrwałej, spokojnej jeździe można zejść poniżej 6 litrów, ale to już spore wyzwanie, za to bez wielkiego napinania się, można zakręcić się w okolicy 5,8-6,5l.
Na trasie 2500km głównie po autostradach na tempomacie, wyszło mi spalanie średnie na poziomie 6,7l. Ogólnie nie ma krzywdy.