Cudow nie ma, stary silnik z bledem konstrukcyjnym (ciagle pracujacy wiatrak) skutecznie daja o sobie znac na stacji paliw. Dzisiaj ceny ropy sa wysokie i to auto nie nalezy do najtanszych w eksploatacji ani oszczednych. Komfort jest wspanialy, jednak do sprawnego poruszania sie po miescie potrzeba "uzywac" calej "mocy" silnika co sie skutecznie przeklada na spalanie rzedu 10L w lecie do nawet 12L w zimie.
W lecie przy delikatnym wciskaniu gazu i paralizowaniu calego ruchu miejskiego, zamulajac nawet L-ki udalo mi sie uzyskac spalanie jakies 8,7L wiec wynik 8,5L po miescie uwazam za mozliwy do uzyskania.
Minimalne spalanie na trasie to jakies 6.5-6.7L (jesli auto nie jest obciazone 1-3 osoby). Trasa w 4 osoby + caly bagaznik zapelniony + jeszcze troche w srodku to spalanie rzedu 7L jadac bardziej oszczednie niz coskajac po garach (oszczedna predkosc to 75-85km, od 100 jest wir :D).
Pozdrawiam.