Mam MB Sprinter 313. Silnik ma przejechane grubo ponad 300.000 km, ale pracuje idealnie i nic nie przecieka. Jechałem nim gołą ramą na autostradzie prędkością 130-150 km/h z Poznania do Krakowa i spalił mi 3/4 baku ropy. Teraz założyłem do niego zabudowe i spala niewiele więcej. Części są nie drogie, nie psuje się. Mój kolega ma Ford Transita i ściągali go z drogi już trzy razy a ma dopiero przejchane 180.000 km. Nie zmieniłbym marki na żadną inną.