jestem już 51 letnim siwym facetem-całe szczęscie że bez wielkiego brzucha,nie szaleję powyżej dozwolonych prędkości, jestem fanem rozkoszowania sie jazdą, mimo inwalidztwa (jestem inwalidą dawnej I grupy)mam wielką satysfakcję z prowadzenia takiego auta...no cóż jeżeli ktoś uważa, że przegląd serwisowy takiego auta można zrobic poniżej 4000 zł, niechaj odpuści sobie zakup. Pierwsze dwa przeglądy dośc tanie w granicach 2700 zł, trzeci już kosztował 1450 Euro-serwisuję w stacji Kruse Achlbeck Niemcy. Napraw żadnych jeszcze nie było, tylko bieżące przy przeglądach klocki, tarcze hamulcowe. Raz wysiadła pompa hydrauliki podnoszenia zawieszenia, ale w ramach eurogwarancji naprawa kosztowała 20 euro (za podłączenie do komputera i sprawdzenie systemu), za robbociznę i pompę z osprzętem zero.