Gdyby jezdzic tym autem na benzynie to uwazam ze trzeba by miec bardzo gruby portfel. Gdy go kupilem to jeszcze nie mial zalozonej instalacji gazowej a kupilem go w miejscu o 600km oddalonym od mojego miejsca zamieszkania. Wiec w trakcie powrotu z wybitnie spokojna jazda spalil benzyny 8-9l/100km. Lecz potem w miescie pokazal swoje oblicze tzn. 12-15l(w zime nawet do 20l). W tym przypadku instalacja gazowa byla wskazana. Zalozylem instalacje za 5tys.zl. Nie oszczedzalem na niej i wyszlo mnie to na bardzo dobrze. W miescie srednio spala gazu 14-15l/100km(rekord 13,4). Na trasie zyciowke mam 11,1 l/100km lecz na ogol mam okolo 12l. Na naprawy nie narzekam, poniewaz ich nie ma chyba ze doslownie minimalne glupoty i to bez wiekszych kosztow. Ogolnie auto bardzo majestatyczne i wybitne wygodne wraz ze spora moca. Lecz jak na te wage i tak uwazam ze jednostki napedowe nie powinny byc mniejsze niz 5.o litra. Wracajac do SEl-a to auto w 100% wyjatkowe a wiedziec to moze ten kto nim troche pojezdzil wiec mysle, ze spalanie w tej sytuacji trzeba mu wybaczyc!!!