Ciężko to wartościować.
Samochód na pewno tani w eksploatacji nie jest, szczególnie wtedy, gdy z pasją oddajemy się restaurowaniu jego wyglądu do stanu post produkcyjnego. Wszystko zależy od portfela, filozofii utrzymania samochodu (ASO vs "Pan Kazik"), wykorzystywanych części (oryginały vs zamienniki)i od zrozumienia dla duszy starego samochodu. Styl jazdy niewiele tu zmienia - bo SEC pali raczej dużo.
(o LPG się nie wypowiadam... bo to jakaś mitomania).
SEC nie jest autem, w którym ekonomiczność jest kategorią oceny. Nie ma się co łudzić.