Raporty zużycia paliwa Mercedes Klasa E W212

Uscislajac mam raczej lekka noge, 4.95 najnizej jak do tej pory jazda emerycka naprawde sie staralem ale pogonic nie mozna bylo bo fotoradarow jak grzybow po deszczu 300km trasa po poludniu w sobote i musialem przejechac przez dwa spore miasta, czyli ronda i swiatla. 6.2 trasa maksymalnie jak do tej pory predkosci 130-160 hamowania przed fotografem wyprzedzanie, wczesnie rano ale ruch byl spory (330km). jak normalnie jezdze czyli 300km w jedna strone przez tydzien dojazdy do pracy ok 15 km i 300km z powrotem na koniec tygodnia doliczajac wyjazdy do miasta na zakupy 5.7-5.9. Tak to auto naprawde pali, chyba ze jezdzisz wylacznie krotkie trasy w miescie to pewnie ok 7.5. - 8.0 no chyba ze ktos bedzie ciagle zuzlowal silnik ale to wtedy to nie kupuje sie E klasy tylko sportowego japonca. Autko z drugiej reki jeszcze na gwarancji 130 tys na zegarze w manualu na kolach 16 bo takie mialo byc, Przy moich rocznych przebiegach kupowanie fury na kolach 18 to zbyt duzy wydatek na gumy. Autko komfortowe nawet dluga trasa nie meczy, mistrzem zakretow raczej nie jeste ale tak jak wyzej chcesz sie scigac kup inne auto, jak na razie polecam, jezdzi tanio a jak trzeba to te 204 KM naprawde daja rade. Mialem kupic E220 ale trafilo sie to i nie narzekam.

Uscislajac mam raczej lekka noge, 4.95 najnizej jak do tej pory jazda emerycka naprawde sie staralem ale pogonic nie mozna bylo bo fotoradarow jak grzybow po deszczu 300km trasa po poludniu w sobote i musialem przejechac przez dwa spore miasta, czyli ronda i swiatla. 6.2 trasa maksymalnie jak do tej pory predkosci 130-160 hamowania przed fotografem wyprzedzanie, wczesnie rano ale ruch byl spory (330km). jak normalnie jezdze czyli 300km w jedna strone przez tydzien dojazdy do pracy ok 15 km i 300km z powrotem na koniec tygodnia doliczajac wyjazdy do miasta na zakupy 5.7-5.9. Tak to auto naprawde pali, chyba ze jezdzisz wylacznie krotkie trasy w miescie to pewnie ok 7.5. - 8.0 no chyba ze ktos bedzie ciagle zuzlowal silnik ale to wtedy to nie kupuje sie E klasy tylko sportowego japonca. Autko z drugiej reki jeszcze na gwarancji 130 tys na zegarze w manualu na kolach 16 bo takie mialo byc, Przy moich rocznych przebiegach kupowanie fury na kolach 18 to zbyt duzy wydatek na gumy. Autko komfortowe nawet dluga trasa nie meczy, mistrzem zakretow raczej nie jeste ale tak jak wyzej chcesz sie scigac kup inne auto, jak na razie polecam, jezdzi tanio a jak trzeba to te 204 KM naprawde daja rade. Mialem kupic E220 ale trafilo sie to i nie narzekam.

Uscislajac mam raczej lekka noge, 4.95 najnizej jak do tej pory jazda emerycka naprawde sie staralem ale pogonic nie mozna bylo bo fotoradarow jak grzybow po deszczu 300km trasa po poludniu w sobote i musialem przejechac przez dwa spore miasta, czyli ronda i swiatla. 6.2 trasa maksymalnie jak do tej pory predkosci 130-160 hamowania przed fotografem wyprzedzanie, wczesnie rano ale ruch byl spory (330km). jak normalnie jezdze czyli 300km w jedna strone przez tydzien dojazdy do pracy ok 15 km i 300km z powrotem na koniec tygodnia doliczajac wyjazdy do miasta na zakupy 5.7-5.9. Tak to auto naprawde pali, chyba ze jezdzisz wylacznie krotkie trasy w miescie to pewnie ok 7.5. - 8.0 no chyba ze ktos bedzie ciagle zuzlowal silnik ale to wtedy to nie kupuje sie E klasy tylko sportowego japonca. Autko z drugiej reki jeszcze na gwarancji 130 tys na zegarze w manualu na kolach 16 bo takie mialo byc, Przy moich rocznych przebiegach kupowanie fury na kolach 18 to zbyt duzy wydatek na gumy. Autko komfortowe nawet dluga trasa nie meczy, mistrzem zakretow raczej nie jeste ale tak jak wyzej chcesz sie scigac kup inne auto, jak na razie polecam, jezdzi tanio a jak trzeba to te 204 KM naprawde daja rade. Mialem kupic E220 ale trafilo sie to i nie narzekam.

Myślę, że podawane dane techniczne są dalekie od prawdy. Jazda normalna w cyklu miejskim, bez szczególnej dbałości o jej ekonomię, to zużycie 11-13l/100km. Poza miastem na dłuższej trasie bez gwałtownych przyspieszeń, nie mniej niż 8,2l/100.

w trasie tak do 140 naprawdę mile zaskakuje mniej niż 7 literków jak się delikatnie obchodzi z gazem .w mieście około 9 l trochę w górę trochę w dół . , też nie ma dramatu patrząc jednak na gabaryty samochodu jest ok !

Auto nowe więc zero napraw płatnych, nie znam cen przeglądów, a spalanie nie powala

1900 KG Z KIEROWCĄ ,SKRZYNIA AUTOMATYCZNA,OPONY O 102 CMSZEROKOŚCI ŁĄCZNIE I ....TYLKO 6.2-6.5L ON/100KM.TO NIEZŁY WYNIK.SYSTEM START&GO WYLANCZAM ZARAZ PO ZAPALENIU AUTA.W MIEŚCIE PALI OKOŁO 9L/100 KM.PODOBNIE W GÓRACH SPALANIE WYRAŻNIE WZRASTA(MASA AUTA)