Uscislajac mam raczej lekka noge, 4.95 najnizej jak do tej pory jazda emerycka naprawde sie staralem ale pogonic nie mozna bylo bo fotoradarow jak grzybow po deszczu 300km trasa po poludniu w sobote i musialem przejechac przez dwa spore miasta, czyli ronda i swiatla. 6.2 trasa maksymalnie jak do tej pory predkosci 130-160 hamowania przed fotografem wyprzedzanie, wczesnie rano ale ruch byl spory (330km). jak normalnie jezdze czyli 300km w jedna strone przez tydzien dojazdy do pracy ok 15 km i 300km z powrotem na koniec tygodnia doliczajac wyjazdy do miasta na zakupy 5.7-5.9. Tak to auto naprawde pali, chyba ze jezdzisz wylacznie krotkie trasy w miescie to pewnie ok 7.5. - 8.0 no chyba ze ktos bedzie ciagle zuzlowal silnik ale to wtedy to nie kupuje sie E klasy tylko sportowego japonca. Autko z drugiej reki jeszcze na gwarancji 130 tys na zegarze w manualu na kolach 16 bo takie mialo byc, Przy moich rocznych przebiegach kupowanie fury na kolach 18 to zbyt duzy wydatek na gumy. Autko komfortowe nawet dluga trasa nie meczy, mistrzem zakretow raczej nie jeste ale tak jak wyzej chcesz sie scigac kup inne auto, jak na razie polecam, jezdzi tanio a jak trzeba to te 204 KM naprawde daja rade. Mialem kupic E220 ale trafilo sie to i nie narzekam.