Mój rekord jazdy na wynik przy trasie około 100km w jedną stronę to 5,2 spalania dziennego. Była to trasa 90-110, po drodze zahaczając o wioski gdzie trzeba było zwolnić do 50.
Poniżej 5,0 raczej się już zejść nie da, ale i tak całkiem niezły wynik.
Do pracy robię 45km i na tej trasie jadąc obwodnicą 120-130 spalanie to 5.8-5.9 maks. Jadąc wolniej 5,5-5,6.
Unikam raczej jazdy po mieście i jak nie trzeba wolę się przejść, ale jak zdarza mi się wyskoczyć do fryzjera czy na zakupy, to spalanie na kilkuminutowych odcinkach to 8,5.