Silnik 2,2l diesel jest jednostką bezobsługową, całkiem oszczędną... Ale niestety nie w tym samochodzie. Czuć, że 95KM nie radzi sobie z masą samochodu, jesteśmy ostatni na starcie spod świateł, a po autostradzie pojedziemy najwyżej przepisowo. Wkręcając go powyżej 3000 obrotów wydaje z siebie smutny "krzyk", którego nie chcemy słuchać. Z drugiej strony wsiadając do tego samochodu nie chce się ruszać dynamicznie spod świateł, ani jechać szybciej po autostradzie. Chce się siedzieć i sunąć w najlepszych, najbardziej komfortowych warunkach. Więc może ta jednostka napędowa nie jest aż tak bezsensowna.