Autem ekonomicznie sie jezdzic nie da. Moim zdaniem roznice sa niewielkie jesli bierzemy po uwage temperament kierowcy. Ten silnik po prostu lubi paliwo i tyle. U mnie 90% to jazda w miescie. Rok temu bylo ciezko zejsc ponizej 12l. Teraz troszke sie nauczylem auta i 10,5l uwazam za sukces. Ale silnik ma swoja dynamike i to chyba rozsadne spalanie dla silnika benzynowego o mocy 184 kucy.