Tu wkaraczamy już w politykę!Prędkość w górę,VAT w górę,paliwo w górę.Zatłoczone miasta,postoje w korkach i jak już dopadniesz kawałek wolnej drogi to ...Trudno potem mówić o ekonomii.Cała reszta to już trochę własnej inwencji.Znajomy warsztat,dostęp do tańszych części i starasz się trochę namieszać w tej ekonomii aby gdzieś odzyskać to co się wydało podczas tankowania.