7500 km przebiegu. Głównie w cyklu mieszanym, z licznymi utrudnieniami. Zużycie systematycznie rosło: 5,7 - 5,8 - 5,9... Zaliczone też 1200 km jazdy autostradowej (2x600 - w październiku i grudniu). Przed grudniowym wjazdem na A4 komputer wskazywał 6,2 l/100km. Jazda z dużymi szybkościami, od 120 do 160 km/h (uwaga, autostrada za Tarnowem niemal pusta, warunki pogodowe i stan nawierzchni dobre). Po przejechaniu 300 km komputer wskazywał zużycie na poziomie 6,7 l/100km. W drodze powrotnej prędkości od 100 do 120 km/h., dodatkowo ok. 30 km jazdy w cyklu mieszanym z prędkościami 50 - 80 km/h. Zużycie wg. komputera spadło do 6,5 l/100km.
Generalnie po początkowym zadowoleniu rozczarowanie. Pytanie do technologów (a może raczej marketingowców Mazdy): co to znaczy "wysokie prędkości", podczas których zużycie powinno być najniższe? 75-80 km/h???
W moim poprzednim samochodzie, Citroen DS4 120VTi zużycie paliwa na podobnym poziomie przy identycznym stylu jazdy.
Ten silnik jeśli chodzi o zużycie paliwa nie jest rewolucyjny. Przed technologami Mazdy długa droga.
Nota bene - ten samochód nieodmiennie podoba mi się, jeśli chodzi o design, użyte materiały i wykonanie etc.