a to jest roznie... jak jezdze oszczednie to okolo 9 l w miescie (w tasy zadko jezdze wiec nie licze ale z pewnoscia mniej - to chyba logiczne) :) jak chce sie poszalec to widac w lusteku jak zlotowki uciekaja z tlumika :/ czesci nie sa tak dogie jak neiktozy mysla - ze do japoncow dogo jest.. niepawda.. poownujac ceny na allego mozna stwiedzic ze ceny sa podobne do cen innych aut. po za tym tu sie nic nei psuje ;| auto mam 3 lata .. w tym czasie wymienilem komplet klockow i tarcz (wszystki), czujnik oleju w silniku (zima cos mu odbilo i sikal olejem na ulicy), łączniki stabilizatorow (goszowe spawy) no i te nieszczesne silowniki tylnej klapy.. drugi raz bede wymienial :/. po za tym klamke wymienialem bo mialem wlam do auta i mi radio zajumali. raz wymienialem zarowki z przodu - z tylu ani razu ;| perpetum mobile. to tyle. nie wspominam o swiecach, wymianie oleju i filta oleju oaz wycieaczkach do szyb (co roku wymieniam bez patrzenia na licznik km)
coroczny przeglad kosztuje mnei jakies 100 zl i to tyle bo nie tzeba nic obic na pzegladach przy aucie. a jak cos mam wymienic to mam znajomego ktoy za 1/4 ceny ASO mi zrobi :).. zeby nie spalanie to ocena bylaby "doskonala"