Części tanie niesłychanie, bo ze szrotów. Do tego cała masa tanich zamienników. Części do Nissana kosztowały mnie fortunę. Do tej Mazdy wszystko kupię za grosze. A zresztą te samochody się nie psują - chyba że ktoś trafi na pechowy egzemplarz.
Największym kosztem jest nowe łożysko w turbinie COMPREX (1.500 zł na 100.000 km), ale to jednorazowy wydatek, no bo kto będzie takim starym gratem jeździł więcej niż 5 lat?! Tylko masochista albo miłośnik marki.