Raporty zużycia paliwa Mazda 6 I

Ekonomia to mit, ten silnik lubi wysokie obroty, a co za tym idzie pije jak smok! Ja z trasami poza miastem i w mieście bez oszczędzania, ale bez szaleństw wychodzę średnio 7,5 l/100km.

Odsylam do dzialu, inne naprawy na gwarancji, do serwisu nie jezdze :) Narazie nie bylo niczego do wymiany

zużycie paliwa jest na dobrym poziomie, zato części zanienne nadal są zbyt drogie, dobrze że te auta się nie psują. zato części eksploatacyjne są w takim samym przedziale cenowym jak do vw czy audi (filtry, itp.)dość drogi jest rozrząd ale orginał potrafi przejechać 120tys.km, a nie jak zachodnia konkuręcja po 60tys.km

Jak pisalem. Ostatnio bardzo oszcedzam Bo mam juz w Niemczech dwie "zolte kartki" za szybkosc i dwa razy zmuszony bylem jezdzic bez prawka. Jednym slowem jezdze jak ciota i mimo to 7,2. Normalnie ok.9

w trasie powyżej 140 km/h około 6,5 litra, przy mniejszych, czyli od 100 do 130 km/h około 5.5-6 litrów, po mieście 7.5-8 litrów. W inne spalania nie wierzcie, szczególnie niższe, bo to bajki.... średnia miasto-trasa wyjdzie około 6.5 litra i to jest całkiem nieźle jak na 2 litry pojemności, 136 koni i 1500 kg masy własnej. Naprawdę!

UWAGA!!! przed remontem silnika bylo o ok. 2L wiecej!!! jezeli wasze mazdy 6 TS pala ok 8,5L to znaczy ze jestescie ofiarami zlego serwisowania swojeoauta w ASO!! uszczelki pod pompowtryskami stosowane w przeszlosci w ASO Mazda dla modelu Mazda 6 Ts Td byly nieodpowiednie!! po wymianie z kolega owych uszczelek na model RF2A(80zl w serwisie mazdy) a nie RF5C(jakie byly stosowane) spalanie spadlo o 2L moc silnika wzrosla oraz dymienie z korka oleju ustalo.. co wiecej pobor oleju zmalal!!! pobor oleju byl spowodowany tym, ze zle uszczelki pod pompowtryskami przepuszczaly nieprzepalony ON do oleju silnikowego, to powdowalo jego rozrzedzenie a dalej rozrzedzony olej silnikowy dostawal sie przez turbine do intercoolera i tam zalegal u mnie ok. 500ml(u mnie ilosc ktora zekomo przepalil silnik!!!)...ZAZNACZAM ze u mnie nie bylo przedmuchow na bagnecie tylko na odmie.... teraz silnik chodzi jak nowy... ani kropelki nie chlapie po otworzeniu korka wlewu oleju na rozgrzanym i chodzacym silniku... "Dobrze" serwisowane auta moga jechac miliony...moj mail to: popescug14@op.pl... pisac jak ktos chce wiecej szczegolow... tydzien po remoncie, przepalilem autko.. jestem pod wrazeniem zywotnosci motoru.. przepalilem syf(2 razy strzelilem salwa czarnego dymu, resztki po nieszczelnosci na pompowtryskach) teraz autko chodzi idealnie na wolnych obrotach nie trzesie pracuje rowniutenko.. wyciagnalem 190km/h takze jest jak z fabryki... poprawilem maks spalanie spradzone w wawie po przejechaniu ok 300 km bez oszczedzania motoru(do odciecia)(ropa "Gold" tankowana na statoilu na kondratowicza)zero ubytku oleju (nowo zalany Castrol Edge 5W40) ... jednak przyznaje racje, ze ten samochod, a konkretnie silnik kocha wyzsze obroty..NIE DAJCIE SIE NABRAC NA TEKSTY, ZE DISEL MUSI KOPCIC I TROCHE PLUC Z ODMY, CZY WLEWU OLEJU.... pozdrawiam