Rozważałem założenie gazu, ale po wynikach spalania absolutnie zostaje przy Pb. Dzisiaj na trasie Brzesko - Kraków przy 90km/h udało się zejść na 6,6 litra. Myśle że dbałość o auto ma również wpływ - filtry, olej 0W30, zadbana klima, światła dzienne i dobre opony. To się rewanżuje wynikiem jak miejskiego autka. Przy bardzo dynamicznej, wręcz agresywnej jeździe 9,6 litra, ale życie pokazuje że nie ma to sensu. I tak spotkamy się w korku lub na światłach. Czasami brakuje turbo - ale i bez tego auto rozpędza się pewnie i miarowo jak 5 litrowy cadillac. Na autostradzie najbardziej komfortowo jest o dziwo przy 160 a najgłośniej przy 140km/h.