Raporty zużycia paliwa Mazda 6 I Kombi

On

6,3

Mazda 6 I

Kombi 2.0 MZR-CD 136KM 100kW

On

5,4

Mazda 6 I

Kombi 2.0 MZR-CD 121KM 89kW

Nie wiem jak u innych ale ja przy 110 potrafiłem zejść do 3.2 litra na tempomacie. Czasem komputer może mi pokazać przy wyczuciu gazu z mojej nogi też przy 110 2.7 litra jadąc na prostej trasie... Nie wiem może komputery pokładowe wariują... Przebieg to 290 tyś kilometrów turbina dalej ta sama w aucie tylko części eksploatacyjne i wymiana filtra i oleju i auto jeździ bez problemu. Najlepsze te przyspieszenie jak na ten silnik z 3 biegu

LPG

10,6

Mazda 6 I

Kombi 2.3 MZR 166KM 122kW

jakby nie automat to jeszcze 0,5-1l/100 można urwać śmiało

Pb

8,7

Mazda 6 I

Kombi 2.0 MZR 147KM 108kW

Samochód nie jest kosztowny w utrzymaniu jeżeli się o niego dba - poza standardową eksploatacją i kosztami tankowania ceny części wymiennych nie są wygórowane.

LPG

10,5

Mazda 6 I

Kombi 2.0 MZR 147KM 108kW

Tu jeszcze nic konkretnego nie mogę napisać.

On

6,5

Mazda 6 I

Kombi 2.0 MZR-CD 136KM 100kW

Moje koszty utrzymania wypadają bardzo dobrze, mam znajomego mechanika wiec uważam że jest dobrze. Jedyna awaria to turbina- 2 tys, reszta to eksploatacja auta. Rdza jest i trzeba z nią walczyć ale jeszcze nie ruszyłem tematu...

Pb

10,0

Mazda 6 I

Kombi 2.3 MZR 166KM 122kW

LPG

10,5

Mazda 6 I

Kombi 2.0 MZR 141KM 104kW

Na bieżąco prowadzę własny raport spalania w excelu, od czerwca 2015 r. Ogólna średnia spalania na LPG po przejechaniu 37.000 km to 10,86 l. W trasie zazwyczaj bierze ok 10-11,5 l, w zależności od dynamiki jazdy. Utrzymując prędkość 120km/h spalanie w granicach 10,5 l. W mieście trzeba liczyć się ze spalaniem rzędu 12-13 l. Konieczność wymiany świec pojawia się w granicach 15.000 km - pierwsze objawy w postaci falowania na biegu jałowym, czasami szarpanie przy mocniejszym depnięciu gazu. Ogólnie jestem zadowolony.

On

6,0

Mazda 6 I

Kombi 2.0 MZR-CD 143KM 105kW

LPG

12,2

Mazda 6 I

Kombi 2.0 MZR 141KM 104kW

Wielowahaczowe zawieszenie drogie w wymianie, ale bardzo trwałe. Silnik i osprzęt nie sprawiały problemów. No ale znów ta rdza...