Jeżdżę samochodem od 7 lat, kupując miało na liczniku 126k (rzeczywiście przed kupnem było ok. 260k - taki mamy klimat), aktualnie przejechałem już nim ok. 140k. Silnik lubi trochę potraktorzyć, zwłaszcza kiedy jest zimno, ale jak się rozgrzeje nie ma problemu z pracą, nawet jak na swój przebieg. W chłodne dni podgrzewacz miał zapewniać szybkie osiągnięcie temperatury przez silnik, ale widocznym skutkiem jego pracy jest ciągnąca się za autem chmura dymu, zwracająca uwagę sąsiednich kierowców. Samo auto przy regularnej wymianie oleju, tankowaniu dobrego paliwa sprawuje się całkiem nieźle. W trakcie jazdy potrafi nim nieco szarpnąć, ale nie wiem czy jest to wina dwumasy czy raczej mojego stylu jazdy. Z DPFem miałem problemy na początku, kiedy jeszcze nie wiedziałem z czym to się je. Aktualnie przejażdżka z obrotami silnika powyżej 2k i nie ma problemu, od 6 lat nie byłem z tym u żadnego mechanika. Fantastyczne są tylne drzwi - zwłaszcza kiedy się ma małe dzieci, ale zimą zdarzyło się też jechać przy niezamkniętych, ponieważ mróz zblokował zamek, który przestał je trzymać, dzięki czemu cały czas jedna ręka na kierownicy - druga zaś trzymała drzwi - mało komfortowa jazda :)