Moja druga Madzia 323 S. Pierwsza wykręciła 100kkm, niestety bliskie spotkanie z jeleniem skończyło się dla niej tragicznie. Drugą obecnie dobijam 10kkm, codziennie dojazd do pracy 30 km, z czego 28km to trasa, reszta miasto, aczkolwiek w 90% przypadkach udaje mi się ominąć korki. Jeżdżę na LPG i osiągam wynik o litr więcej niż podane wartości na benzynie. Silnik ten rewelacyjnie znosi eksploatację na gazie, jednak mówimy o instalacji BRC sequent. Części wyraźnie droższe od europejskiej konkurencji, aczkolwiek poza kompletnym zawieszeniem + tarcze + bębny (2800PLN) nic nie trzeba było w niej wymieniać. Najgorsza wada to niestety korozja, jeśli w porę się nie zareaguje to pożre samochód dosłownie na oczach. Jednakże niewielkie bąble nie są wyzwaniem dla lakiernika i dla kieszeni właściciela. W swojej karierze miałem wątpliwą przyjemność eksploatować vw golfa III 1,8 i mogę powiedzieć że te samochody w porównaniu do siebie są jak niebo i ziemia. Najniższy wynik jaki uzyskałem madzią to był eksperyment z ecodrivingiem, jednak moim zdaniem ten silnik eksploatowany poniżej 1800 obr/min za długo nie wytrzymałby. Polecam ten samochodzik!