Wybrałem się w trasę Tychy - Olsztyn - Tychy. Na odcinku 1000 km przy najbardziej oszczędnej jeździe jak tylko potrafiłem zachowując zadowalającą prędkość (łącznie jechałem 12h) spaliłem 4,6l/100 km z włączoną klimatyzacją. Jeśli ktoś ma spalanie pow. 6l to tylko dlatego, że nie zna zasad ecodrivingu, który wcale nie jest nudny :)
Na trasie przy 90 km/h spalanie 4,4, przy 110 km/h 6,0, a przy 130 km/h 7,0.
Tempomat zawyża spalanie o 0,3-0,5 l.
W zasadzie prawie każdym autem można uzyskać spalanie mniejsze niż podaje producent, tylko potrzeba trochę wiedzy, samozaparcia i wyobraźni na drodze. Bo jeśli chce sie uzyskać tak niskie spalanie to piracenie odpada. Pzdr