Powiem tak, dla mnie najwiekszym negatywnym zaskoczeniem jesli chodzi o spalanie jest zima i bardzo krotkie odcinki jazdy tak do 4-5 km przy jednym uruchomieniu silnika, to jest masakra, w takich warunkach ten samochod pali 12-13 litrow .... to jest szok, i to przy dosc delikatnej jezdzie. Wiec jesli ktos pokonuje wlasnie takie odcinki - odradzam to auto, znacznie lepszym wyborem bedzie auto z turbosprezarka moim zdaniem niz hybryda a jeszcze lepszy diesel. Przy przebiegach ok 10km na jedno uruchomienie silnika, mam tu na mysli przejazc z odcinka A-B no to mozna zimą zejsc ponizej 10 litrow ale wymaga to nie lada wprawy. Dopiero dluzsze dystanse po kilkanascie killkadziesiat km sa w stanie zejsc ze zuzyciem do okolic 8,5-9 litrow zimą. Latem jest lepiej mieszcze sie w 10 l nawet na bardzo krotkich odcinkach, przy dluzszych okolice7,5-8 litrow a w trasie jadac do 110 km/h 6,5-7,5 wiec jest ok.
Zima to jest porażka, na krotkich odcinkach do 5km musicie sie przygotowac na 12-13 litrow pomimo tego ze bateria jest niemal na full to silnik sie uruchamia co chwile zeby sie dogrzać.