Super samochód, ma go od 6 lat. Zrobiłem nim prawie 80 tyś. km, głównie trasy. Nigdy nie miałem wcześniej tak komfortowego i bezawaryjnego samochodu. Najmilej mnie zaskoczyła oprócz niskiego spalania, bezawaryjność tego samochodu. Dosłownie zero awarii. Tylko eksploatacyjne materiały, które są bardzo tanie - komplet zamienników filtrów można kupić poniżej 100zł. Oleje, i inne płyny jak do wszystkich aut. Już nigdy nie wrócę do niemieckich aut premium - w porównaniu do Lexa - porażka. Najważniejsze by kupić samochód z pewną przeszłością, udokumentowaną, najlepiej ASO Polska. Ja taki samochód kupiłem od firmy która zakupiła go nowego w Polskim salonie Lexusa, był do końca serwisowany tylko w ASO, i to mi się wróciło z zawiązką. Odradzam samochody z innych krajów gdzie wiadomo nadal kwitnie proceder cudownego odmłodzenia po przekroczeniu granicy. A największe miny to samochody z USA (dla nie znających tematu, w prawie wszystkich stanach nie ma czegoś takiego jak badania techniczne - nikt na to nie zwraca uwagi). Tak więc polecam, jak dla mnie super, i mimo przebiegu dochodzącego do 300tyś km - samochód wygląda i jeździ jak nowy.