Przy takiej niedużej wadze i średnich osiągach to powinien palić dużo mniej. Miałem dużo większe auta z dużo większymi silnikami które paliły o litr czy dwa więcej a bez porównania lepiej jeździły. Idea downsizing'u poległa tutaj. Niby malutki silniczek + turbo powinno mniej palić i do tego beznadziejny system start-stop (mam go po raz pierwszy). Skasowałem pomiar i po zatankowaniu w sumie ponad 180 litrów zaoszczędził 1,3 litra :) a ile razy rozrusznik uruchamiał silnik... a ile razy powodowało to u mnie zmianę języka na łacinę :) Tu nie mam zarzutów do Lexusa bo to wymysł UE - kompletna bzdura - użytkownik powinien mieć wybór jak nie chce go używać to wyłącza NA STAŁE i po nerwach.